Utworzenie sceny dla jazzu i rozrywki, pozyskanie lokalu po Pomorzaninie na drugą scenę Teatru Polskiego, finansowanie ważnych imprez - taka jest od wczoraj [16 lutego] polityka kulturalna miasta.
Kultura - to hasło przewodnie wczorajszej sesji Rady Miasta. Przez kilka godzin radni zastanawiali się, jak ją finansować i w jaki sposób można pomóc instytucjom kultury. Radni podjęli decyzję, że miasto będzie mecenasem kultury i nauki. W specjalnej uchwale postanowili, że w budżecie na wydatki związane z kulturą przeznaczone będzie nie mniej, niż 2,6 procent dochodów miasta. Jedną z propozycji, którą zgłosili, było utworzenie teatru muzycznego. Apelował oto przede wszystkim radny PO Józef Eliasz. - Scena muzyczna w Bydgoszczy jest oczywiście bardzo duża - mówił. - Jednak dotyczy przede wszystkim muzyki poważnej. Fani Beatlesów czy Pink Floyd nie mają miejsca dla siebie. Jego zdaniem nowa scena muzyczna byłaby ukierunkowana przede wszystkim na muzykę rozrywkową i jazzową. Radni uznali również, że przy Teatrze Polskim powinna znaleźć się druga scena. Elżbieta Krzyżanowska (SLD) zaproponowała, aby miasto podjęło starania nad prz