Bydgoska opera wystawi we wtorek (20 lutego) jeden z najlepszych swoich spektakli.
"Mefistofelesa" [na zdjęciu] Arriga Boito nie było na bydgoskiej scenie przez ostatnie trzy lata. A to jeden z najlepszych spektakli naszej opery, wyreżyserowany przez Tomasza Koninę. Nowoczesna inscenizacja, wykorzystująca m.in. projekcje multimedialne, miała swoją premierę na otwarcie VII Bydgoskiego Festiwalu Operowego. Dzieła nie ma w swoim repertuarze żaden inny teatr operowy w kraju. Dlaczego w naszym mieście "Mefistofeles" grany jest tak rzadko? - To jedna z najbardziej monumentalnych scenografii - tłumaczy Ewa Chałat, specjalista ds. reklamy Opery Nova. - Wymaga ogromnego nakładu pracy od ekipy technicznej. Poza tym to duży wysiłek dla solistów i ogromna ilość ludzi na scenie. W przedstawieniu występuje 130-osobowy chór (chórzystów Opery Nova wspierają dzieci z pracowni wokalnej Pałacu Młodzieży), który obrazuje zastępy anielskie, diabelski sabat czy szczęśliwych mieszkańców mitycznej Arkadii. Dziś wieczorem w roli tytułowej wystąpi Jac