EN

3.11.2007 Wersja do druku

Bydgoszcz. "Manru" się nareszcie nagrała

Przygotowania do utrwalania "Manru" rozpoczęły się w już w marcu. DVD będzie gotowe już wkrótce. Podczas dzisiejszego spektaklu dograne zostaną... oklaski i ukłony.

- Płyta jest zwieńczeniem wspaniałego jubileuszowego sezonu teatru - mówi Ewa Chałat z Działu Promocji Opery Nova. - Do nagrań udało się nam zaprosić skrzypka Krzysztofa Jakowicza, który wykonuje partię solową w II akcie. Nad utrwalanym spektaklem czuwał jego reżyser Laco Adamik. Zakończyło się rejestrowanie ścieżki dźwiękowej opery, którego podjęła się znana firma wydawnicza Dux. - Mieliśmy łącznie 16 sesji, ponad tydzień nagrywania, każdego dnia po około 8 godzin - mówi dyrektor opery, Maciej Figas. W czasie nagrań wszystko było w gmachu powyłączane, nawet windy nie chodziły. Aparatura była bardzo czuła. Wywieszono kartki z prośbą o ciszę. Pracownicy opery przyznają, że zespół chyba jeszcze nigdy nie był tak wyczerpany. - Nic dziwnego, skoro poszczególne sceny trzeba było czasem powtarzać, a to bardzo ciężka praca - wyjaśnia Adrian Michalski, akustyk. - Ja wprawdzie nie zajmowałem się nagłaśnianiem "Manru" podczas s

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Manru" się nareszcie nagrała

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Bydgoski online

Autor:

Katarzyna Kaczór

Data:

03.11.2007

Realizacje repertuarowe