Komediowe gagi, eklektyczna muzyka Bernsteina i scenografia, która przeniesie nas do Ameryki z lat 30. To "Wonderful Town" - jedyny musicalowy akcent podczas tegorocznego Bydgoskiego Festiwalu Operowego.
Musicalowy potencjał w historii pięknych sióstr Sherwood z Ohio, które w Nowym Jorku szukają lepszego życia, dostrzegł w latach 50. Leonard Bernstein, twórca legendarnego "West Side Story". Ruth i Eile-en przyjeżdżają do wielkiego miasta z prowincji - jedna z nich chce zostać aktorką, a druga - pisarką. Kobiety w pogoni za marzeniami przeżywają niecodzienne przygody. Bernstein zainspirowany ich perypetiami napisał kilka chwytliwych i wpadających w ucho piosenek, a Joseph Fields i Jerome Chodorov stworzyli obfitujące w śmieszne gagi libretto przypominające klimatem amerykańskie "crazy comedies". Tak powstało "Wonderful Town". Jego premierowe przedstawienie na Broadwayu miało znakomite przyjęcie publiczności. Musical szybko odniósł międzynarodowy sukces i teraz jest jednym z najchętniej grywanych dzieł tego gatunku. Tym przedstawieniem Teatr Muzyczny w Łodzi w zeszłym roku wznowił swoją działalność. I właśnie tę inscenizację zobaczymy dziś w Op