Jurorzy 13. edycji Festiwalu Prapremier zdecydowali jednomyślnie, że Grand Prix imprezy powędruje do twórców spektaklu "Chopin bez fortepianu". Dostali 14 tys. złotych. Ostatni dzień Festiwalu Prapremier to także moment, w którym Paweł Łysak postanowił pożegnać się z publicznością.
Paweł Soszyński, Aneta Kyzioł i Jacek Sieradzki - trójka jurorów tegorocznego festiwalu - wyniki ogłosiła o godz. 23. Do dyspozycji mieli pulę 30 tys. złotych i postanowili przyznać tylko cztery nagrody. Najlepszy okazał się spektakl "Chopin bez fortepianu". To sztuka, która łączy w sobie koncert i aktorski monolog. Orkiestra gra oba koncerty fortepianowe Chopina, ale solową partię zastępuje głos aktorki, Barbary Wysockiej. - Rzecz wybitna, niepowtarzalna, nowatorska - mówili krytycy po premierze tego przedstawienia. Spektakl łamie też stereotyp Chopina wiecznie tęskniącego za ojczyzną, zakochanego w polskiej wsi romantyka, dla którego patriotyzm jest wartością w życiu nadrzędną. Jacek Sieradzki przypominał też publiczności, że Barbara Wysocka dokładnie 10 lat temu zawodową przygodę z aktorstwem zaczynała właśnie na bydgoskiej scenie. Jury przyznało też nagrodę aktorską w wysokości 4 tys. złotych dla Robeta Ninkiewicza, która wcielił