EN

21.06.2006 Wersja do druku

Bydgoszcz. Dla kogo budynek po Operze Nova?

Prezydent Bydgoszczy popiera starania Akademii Muzycznej o przejęcie budynku po Operze Nova. Tymczasem plastyk miejski ma swój pomysł na zagospodarowanie tego miejsca - nowe centrum sztuki.

Zespół Opery Nova na przełomie czerwca i lipca wyprowadzi się z ul. Gdańskiej 20 do swojego gmachu przy ul. Focha [na zdjęciu]. W czyje ręce powinna trafić jego dotychczasowa siedziba? Akademii Muzycznej czy Wojewódzkiego Ośrodka Kultury? - od miesiąca toczy się w mieście dyskusja na ten temat. O tym, do kogo należeć będzie budynek, zadecyduje jego właściciel - sejmik województwa. O jego przychylność najprężniej walczą władze i studenci AM. Przed miesiącem żacy wysłali petycję do marszałka regionu Waldemara Achramowicza, w której prosili o przekazanie im gmachu. - Nie mamy gdzie ćwiczyć, nie mamy gdzie koncertować, a przecież działamy nie tylko dla własnego dobra. Swoją działalnością artystyczną promujemy region - napisali. O tym, że tak jest, marszałek mógł przekonać się osobiście. W ubiegłym tygodniu w budynku, o który toczy się spór, wystąpił najsławniejszy student AM - pianista Rafał Blechacz. Achramowicz był zaprosz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dla kogo budynek po operze

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Bydgoszcz nr 142/20.06.

Autor:

Aleksandra Lewińska, Dawid Maćkowski

Data:

21.06.2006

Teatry