Rozbudowa opery ma pochłonąć znacznie więcej niż zakładano, do tego doliczyć trzeba koszty wyposażenia i parkingu.
W 2016 roku wrócono do projektu rozbudowy gmachu opery sprzed 40 lat, ale go niedoszacowano. Skąd wziąć kasę i to niemałą? - Z zestawienia kosztów, jakie znajdują się w programie funkcjonalno-użytkowym budowy czwartego kręgu Opery Nova wynika, że sama budowa gmachu, bez wyposażenia itd. może kosztować 42,3 miliona złotych - mówi nam Wojciech Bartczak, zastępca dyrektora instytucji. - I to w istocie jest więcej niż bydgoscy urzędnicy we własnym zakresie zakładali na początku (25 mln zł - przyp. red.). Sam gmach to jednak nie wszystko. Trzeba go jeszcze wyposażyć, oświetlić, umeblować itd. Pozostaje też kwestia parkingu, który według wstępnej koncepcji miał być podziemny, dwupoziomowy i zmieścić około trzysta samochodów. Wiemy już, ile to będzie kosztowało. - Całość inwestycji wyceniono ostatecznie na nieco ponad 79 mln zł - informuje Wojciech Bartczak. - Tu warto dodać, że wcześniej biuro projektowe zakładało, że będzie to około