Na tę inwestycję Bydgoszcz czeka z zapartym tchem. Wg planów inwestorów czwarty krąg Opery Nova miałby wpuścić gości za trzy lata. Na razie trzeba rozwiązać parę problemów.
Kilka dni temu, podczas konferencji prasowej, na której został przedstawiony menedżer Starego Miasta i Śródmieścia, prezydent Rafał Bruski zapowiedział, że w najbliższych dniach powinien zostać ogłoszony przetarg na prace projektowe związane z budową czwartego kręgu Opery Nova. Okazuje się jednak, że w tej chwili trudno jeszcze określić dokładny termin rozpoczęcia procedury przetargowej. Wpływają na to trzy czynniki. - Po pierwsze zarząd województwa, czyli organ założycielski dla Opery Nova, nie zatwierdził jeszcze zbiorczego zestawienia kosztów i harmonogramu inwestycji - tłumaczy Wojciech Bartczak, zastępca dyrektora opery. - Po drugie nie ma też umowy o przekazaniu przez miasto 1,3 mln zł na realizację dokumentacji projektowej. Ta kwota jest co prawda zapisana w budżecie Bydgoszczy, sama umowa o przekazaniu tej sumy niez ostała natomiast jeszcze podpisana. Według zapowiedzi inwestorów, czyli miasta Bydgoszczy i samorządu województwa kujawsko