W Teatrze Polskim trwają próby do pierwszej premiery nowego sezonu - "Opery za trzy grosze" Bertolta Brechta i Kurta Weilla w reżyserii Pawła Łysaka, którą zaplanowano na 24 września. Wkrótce po tym wydarzeniu w TPB rozpocznie się Bydgoski Kongres Kultury.
"Opera za trzy grosze" została napisana w 1928 roku w czasie narastającego społecznego przesilenia i była przeczuciem nadchodzącego wielkiego kryzysu. Zdaniem Bertolta Brechta kapitalizm to przestępczy system. Być może dlatego sztuka tak dobrze współgra ze współczesnymi czasami, gdy pod wpływem niedawnej paniki na giełdach światowych coraz częściej mówi się o zwyrodnieniach kapitalizmu, o tym, że cała globalna władza oddana została w ręce nieposkromionego, autorytarnego kapitału. Świat sytego Zachodu rozpada się na naszych oczach. W spektaklu Pawła Łysaka z oryginalnego tekstu nie wykreślono nawet słowa. Ale kontekst nie pozostawi złudzeń, że rzecz dzieje się współcześnie. Bo przecież pod słynnym pytaniem: "Czymże jest włamanie do banku wobec założenia banku?" podpisaliby się dziś nie tylko ci, którzy spłacają długi w szwajcarskich frankach. Premiera "Opery za trzy grosze", w której zobaczyć będzie można niemal cały zespół akto