Ulica Podwale blokowana jest przez ciężkie auta z materiałami na budowę Teatru Kameralnego. - Bo biskup Jan Tyrawa polecił, aby zamknąć bramę wjazdową na teren seminarium przy ul. Grodzkiej - alarmują nasi czytelnicy. - Sytuacja jest już opanowana - mówi przedstawiciel wykonawcy.
W czwartek rano na budowę Teatru Kameralnego przy ul. Grodzkiej przyjechała wielka ciężarówka z więźbą dachową. Zaparkowała na ul. Podwale. Utrudnienia trwały ponad godzinę. - Przedtem wozy z materiałami budowlanymi i maszyny wjeżdżały na budowę od strony dziedzińca Wyższego Seminarium Duchownego mieszczącego się przy ul. Grodzkiej. Od jakiegoś czasu brama jest zamknięta i pojazdy z materiałami budowlanymi nie mają możliwości wjazdu, aby zaparkować jak najbliżej budowy i rozładować materiały. - komentuje jeden z czytelników. Rzeczywiście, jak ustaliliśmy, wraz z rozpoczęciem budowy biskup Jan Tyrawa wydał zgodę wykonawcy na wjazd od strony Grodzkiej przez teren znajdującego się w sąsiedztwie Wyższego Seminarium Duchownego, które podlega bydgoskiemu biskupowi. - Brama stała dla nas otworem - potwierdza jeden z budowlańców. - Jakiś czas temu biskup Tyrawa cofnął zgodę - mówi przedstawiciel wykonawcy. - Ale sytuacja jest już opano