Kieliszek, który roztrzaskuje się w drobny mak pod wpływem natężenia dźwięku - tak bydgoski festiwal, z długą i chlubną tradycją, widziany jest oczami artysty plastyka. Konkretnie: Michała Batorego, autora plakatu, zapraszającego na tegoroczny 22. Bydgoski Festiwal Operowy.
- Z plakatem to była historia. Początkowo poprosiliśmy o projekt innego artystę, ale jego pomysł, mimo że artystycznie bez zarzutu, nie oddawał charakteru i roli naszego festiwalu. Do Michała Batorego uderzyliśmy jak po ostatnią deskę ratunku. Efekt robi wrażenie, a plakat, dzięki wsparciu ratusza, zawiśnie w największych polskich miastach - mówi Maciej Figas, dyrektor Opery Nova. Na otwarcie "Potępienie Fausta" jakiego jeszcze nie było Organizatorzy nie spodziewają się innych przygód, zwłaszcza tych ze zmianą repertuaru w ostatniej chwili, bo w tym roku udało się domknąć finanse festiwalu, dotowanego przez miasto, ministerstwo kultury, urząd marszałkowski i sponsorów. Tradycyjnie już BFO zainauguruje premiera bydgoskiej Opery Nova. Zobaczymy "Potępienie Fausta", legendę dramatyczną Hectora Berlioza w reżyserii Macieja Prussa. Czteroczęściowe, monumentalne dzieło, z rozbudowanymi partiami chóralnymi, stanowi wyzwanie reżyserskie. Ta efektowna