Pierwsza premiera w tym sezonie odbędzie się już jutro w Teatrze Polskim na dużej scenie.
- To nie będzie spektakl o uczuciach. To zapis rozbicia rzeczywistości - mówi o swojej "Łagodnej" Barbara Wysocka. Artystka zajęła się w spektaklu reżyserią, scenografią. Zaadaptowała tekst i stworzyła opracowanie muzyczne do przedstawienia. - Często przygotowuję muzykę do spektakli. Przez 18 lat grałam na skrzypcach - opowiada Wysocka. Aktualne tematy Dostojewski pisał niezwykle dotkliwie o ludziach i problemach swojego czasu.- Ostro diagnozował swoją współczesność. Wystawianie jego tekstu w kostiumie z drugiej połowy XIX wieku byłoby dla mnie gwałtem popełnionym na autorze i zaprzeczeniem jego współczesnego myślenia, a co za tym idzie pozbawianiem go ostrości, emocjonalności i siły. Barbara Wysocka uważa, że wierność autorowi nie polega na grzecznym odtworzeniu tekstu. - Ale na oddaniu całego rozbicia i przerażającego obrazu rzeczywistości, jaki w tym tekście zapisał. Nasza "Łagodna" jest współczesna, bo my jesteśmy współcz