Tłumy Bydgoszczan zwiedzały w sobotę bydgoską scenę. Z okazji międzynarodowego Dnia Teatru można było zobaczyć wszystkie pracownie, zapoznać się z pracą elektryków, akustyków, dowiedzieć się co to jest sztankiet i jak działa interkom.
Największą popularnością cieszyła się jednak pracownia perukarska. Tam z zachwytem oglądano niebywałe fryzury, w jakich grają aktorzy. Ich kostiumy można było przymierzać i robić sobie w nich zdjęcia. Na najmłodszych duże wrażenie robiła obsługa sceny - system zapadni i zjeżdżające dekoracje podziwiali z zapartym tchem. Podobnie krótki program "Światło-dźwięk". To pierwsza taka akcja zwiedzania teatru otwarta dla wszystkich, a nie tylko grup zorganizowanych. Zakamarki naszej sceny zwiedziło około 300 osób, od maluchów na rękach, po osoby starsze. Bydgoszczan oprowadzali aktorzy: Małgorzata Witkowska, Artur Krajewski, Marek Tynda oraz kierownik literacki Ewa Szymborska.