"Historie bydgoskie" w reż. Pawła Łysaka w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Pisze Joanna Lach w Gazecie Wyborczej - Bydgoszcz.
Teatralna impresja o Mózgu, śpiewy szamana o Pesie i opowieść o bydgoskich czarownicach. Za nami premiera trzech nowych monodramów z cyklu "Historie bydgoskie". Aktorskie monologi, które przez pryzmat współczesności opisują przeszłość miasta, to pomysł Pawła Łysaka, który w ten sposób chce uporać się z problemem bydgoskiej tożsamości. Dlatego każdy z monodramów "Historii bydgoskich" to lekcja historii o naszym mieście. Było już o Polakach, Niemcach i Żydach, było o wojennych mordach w Ostromecku, była też historia Klary Dux czy Kanału Bydgoskiego. Artur Pałyga, autor tekstów, tym razem puścił wodze fantazji znacznie bardziej niż w przypadku poprzednich monodramów. Pradzieje Bydgoszczy stają się dla niego punktem wyjścia dla opowieści o kolejowej potędze miasta, ale też do pytania o jego przyszłość. Jerzy Pożarowski najpierw wciela się w szamana, który - odprawiając żałobny rytuał nad ciałem ukochanego psa (zwracał się do