By ocenić naturę tego zjawiska, wystarczy porównać nie tylko sztuki, które w różnych okresach brano na reżyserski warsztat, ale przede wszystkim odmienność wizji inscenizacyjnych, jakie niejednokrotnie były udziałem tej samej propozycji dramaturgicznej, przedstawionej w innym czasie, odmiennym aktorskim wykonaniu i jakże często podporządkowane inaczej rozumianej interpretacji. "Trzy siostry" Antoniego Czechowa, czterokrotnie podziwiane na samym tylko festiwalu, mogą dać w tym względzie niejedną lekcję pokory, do czego zachęca również choćby proste porównanie spektaklu w reżyserii Janusza {#os#1237}Nyczaka{/#} z ostatniego festiwalu, w wykonaniu Teatru Nowego z Poznania ze sławną inscenizacją krakowską Bronisława Dąbrowskiego (i ze scenografią Andrzeja Stopki), zademonstrowaną na I Festiwalu Dramaturgii Rosyjskiej i Radzieckiej w roku 1949, z przeglądem finałowym odbywającym się w Warszawie. Pamiętny spektakl, zdobywając wówczas pier
Tytuł oryginalny
Buszując w "Wiśniowym sadzie" (fragm.)
Źródło:
Materiał nadesłany
Odra Nr 11