EN

1.02.2011 Wersja do druku

Bunt bunt, bunt w przedpokojach salonu

Dlaczego?! Dlaczego na to pozwolili? Dla­czego nie wytoczyli najcięższych dział, nie oskarżyli o brak smaku, o przekraczanie gra­nic przyzwoitości, o podłość wreszcie? Dla­czego nie nałożyli knebla autorom, nie wy­wołali burdy z obcięciem budżetu teatrowi, nie spowodowali paru dymisji i kilku spek­takularnych samokrytyk? Czemu zamiast zmieść z powierzchni zie­mi - chwalą? Pozytywne recenzje ukazują się w dotowanych przez państwo periody­kach i w samej "Gazecie Wyborczej". Sztuka dostaje główną nagrodę na festiwalu Bos­ka Komedia, a jej autorzy: Paweł Demirski - dramaturg i Monika Strzępka - reżyser, nominowani są do Paszportu "Polityki". Dla­tego że autorzy są tacy zdolni? Nie żartujmy. Sztuka Był sobie Andrzej Andrzej Andrzej i Andrzej rzeczywiście jest świetna i bardzo zabawna. Oczywiście nie dla samego Andrze­ja Wajdy, którego pogrzeb oraz zesłanie do piekieł jest motywem przewodnim spektaklu. I nie dla wyszydzonych Krystyny Jandy, Ka

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bunt bunt, bunt w przedpokojach salonu

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 2

Autor:

Andrzej Horubała

Data:

01.02.2011