"Mistrz&Małgorzata Story" w reż. Roberta Talarczyka w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej. Pisze Aleksandra Czapla-Oslislo w Gazecie Wyborczej - Katowice.
Mistrz ginie na wojnie, Małgorzata jest nieszczęśliwą celebrytką. Robert Talarczyk na scenie Teatru Polskiego w Bielsku-Białej pokazał napisanego niemal na nowo "Mistrza i Małgorzatę" Bułhakowa, proponując "Mistrz & Małgorzata Story" Robert Talarczyk nie tylko wyreżyserował spektakl, lecz także wystąpił w podwójnej roli Oficera i Piłata Czy kierownik literacki Teatru Polskiego stracił głowę i pozwolił na totalne przeredagowanie kanonicznego dzieła Bułhakowa? Tak, i to stracił głowę dosłownie. Pewnie nieliczni widzowie zwrócili uwagę, że między inscenizacyjnymi wierszami najnowszego widowiska "Mistrz & Małgorzata Story" reżyser Robert Talarczyk zdradza swoją osobistą, dyrektorską wizję. Oto pozwala swojemu kierownikowi literackiemu Januszowi Legoniowi zagrać rolę konferansjera Bengalskiego w moskiewskim teatrze Variétés i - zgodnie z opowieścią Bułhakowa - odcina mu głowę. To symboliczna scena, w której Talarczyk daje do zrozumienia