"Życie" w reż. Pawła Aignera w Teatrze Powszechnym. Pisze Alexandra Kozowicz w Gazecie Wyborczej - Łódź.
Teatr Powszechny prezentuje "Życie" Jarosława Jakubowskiego. Sztuka nagrodzona na II Ogólnopolskim Konkursie "Komediopisanie" to zestaw niezbyt lotnych scenek pełnych kabaretowych chwytów. Na szczęście tak skonstruowany tekst można zainscenizować z pomysłem Na najnowszą premierę Teatru Powszechnego należy spojrzeć przez pryzmat tekstu Jarosława Jakubowskiego oraz jej inscenizacji - reżyserii Pawła Aignera, scenografii Magdaleny Gajewskiej oraz pracy zespołu aktorskiego. "Życie" nie jest ani komedią, ani farsą. Nie jest sztuką specjalnie dowcipną, lekką, nie jest nawet do końca strawne. To zestaw niezbyt lotnych scenek pełnych kabaretowych chwytów, ujętych w klamrę Curriculum Vitae. Główny bohater budzi się w trumnie i na nowo przeżywa swoje życie. Spotyka kobiety, które kochał, ale z którymi nie związał się, bo pierdziały. Matkę, nękającą go histeryczką, i ojca - klauna. Spotyka także Jezusa wołającego do Boga Ojca: "Ee!". Zdradz