Podobno jedna z fundamentalnych zasad, jakie wyznają dyrektorzy teatrów, głosi że nie należy zapraszać do współpracy poprzednich dyrektorów, bo nic dobrego z tego nie wychodzi. Robert Czechowski, który rządzi w Teatrze Bogusławskiego "po swojemu", zdecydował się jednak ją złamać. I tak pojawił się ponownie w Kaliszu Jan Buchwald. Pan Jan, który rozstał się z sceną nad Prosną 6 lat temu, nie najgorzej zapisał się w pamięci kaliszan. A w dziennikarskich rankingach na najlepszego dyrektora kaliskiego teatru miał zawsze wysokie notowania. Tym razem występuje w roli reżysera i przygotowuje kolejną komedię "Arszenik i stare koronki".
Źródło:
Materiał nadesłany
Ziemia Kaliska, nr 55