"Little Shop of Horrors" Howarda Ashmana i Alana Menkena
w reż. Michaela Vogla w Białostockim Teatrze Lalek. Pisze Jerzy Doroszkiewicz w Kurierze Porannym.
Michael Vogel wyreżyserował w BTL "Little Shop of Horrors". wyreżyserował w BTL . Musicalowa konwencja i żywy zespól gwarantują rozrywkę na najwyższym poziomie. Lalki też są. i to nie byle jakie. Ta historia w zachodnim, nieco zblazowanym wszak świecie, cieszy się wielką popularnością. Pewnie po części za sprawą muzyki, ale też prostoty przekazu, która popycha nawet amatorskie trupy, do tworzenia mniej lub bardziej udanych inscenizacji. Dlaczegóż zatem ta w Białostockim Teatrze Lalek miałaby być jakaś wyjątkowa? Ano właśnie dlatego, że posiłkując się komediowym horrorem mieszającym mit Fausta z nieskażonymi rozumem kretynkami z amerykańskich przedmieść podlanymi piosenkami z filmu "Grease" zabiera widzów w świat teatralnej umowności. Świat, w którym wydarzyć się może znacznie więcej niż w krainie gumowych kwiatów i przebierańców. Tu niemiecki reżyser Michael Vogel, celowo postawił na minimalizm. Wystarczą detale, klasycznie dla