Dziś "Iwona, księżniczka Burgunda", opera Zygmunta Krauzego zaprezentowana najpierw w Paryżu podczas sezonu polskiego, a później podczas Warszawskiej Jesieni, zaistnieje na scenie Teatru Wielkiego - Opery Narodowej. Dosłownie na scenie, zarówno bowiem wykonawcy, jak i publiczność staną na deskach opery. Widownia zostanie umieszczona wokół miejsca wyznaczonego na rozegranie dramatu Iwony. Zygmunt Krauze ubrał Gombrowiczowski dramat (opracowany we współpracy z Grzegorzem Jarzyną) w muzykę płynącą w wolnym tempie, przystępną również dla mniej wyrobionego słuchacza, który z tzw. muzyką współczesną nie ma zwykle do czynienia. Ma ona ilustracyjny, nieco filmowy charakter. Śpiew został tu potraktowany jako przekaźnik treści, melodie, choć istnieją w partyturze, rwą się. Najważniejsze jest słowo.
Tytuł oryginalny
Brzydkie kobiety uderzają do głowy
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Warszawy nr 27