Licencję, która dawałaby prawo do udostępniania online utworu muzycznego w wielu lub wszystkich krajach UE oraz ostrzejsze wymogi dla organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi - takie przepisy zaproponowała w środę Komisja Europejska.
Chodzi o przepisy, które - jak twierdzi KE - poprawiłyby standardy działania stowarzyszeń zbiorowego zarządzania prawami autorskimi, a także dostosowałyby udzielanie licencji na utwory muzyczne do realiów internetu. Od lat licencji na wykorzystanie utworu muzycznego udzielają stowarzyszenia zbiorowego zarządzania prawami autorskimi. Reprezentują one głównie twórców (autorów słów i muzyki), bo oddzielne prawa do utworu ma producent, który bardzo często reprezentuje również wykonawcę. Firma, która dostarcza muzykę przez internet - czy w postaci transmisji (np. radio internetowe), czy jako pliki do ściągania, czy w postaci muzyki do gier - musi otrzymać na nią licencję. I właśnie sposób funkcjonowania licencji na muzykę dostarczaną online KE chce zmienić. - Żyjemy w czasach wolnego rynku i internetu i chcemy, by prawa autorskie były na miarę swojego czasu i jednolitego rynku UE - przekonywał w środę komisarz UE ds. rynku wewnętrznego Mich