Zupełnie jak w prawdziwym kabarecie. Jest późna wieczorna godzina, są stoliki, z lampką na każdym, jest intymne światło i prawdziwy barek, są różne smakołyki i sympatyczni, niezwykle kulturalnie obsługujący kelnerzy, jest orkiestra, publiczność i niewielka scenka przysłonięta na razie kurtyną. Za chwilę rozpocznie się przedstawienie zrealizowane w stylu kabaretowym. Reżyser tego przedstawienia tak to sobie właśnie wymyślił, że wszyscy, to znaczy widzowie i aktorzy, znajdują się w "Kabarecie dla uchodźców", czyli w takim emigracyjnym lokalu, gdzieś na obczyźnie. To tutaj właśnie spotykają się na piwku przy barku dwaj uchodźcy, bohaterowie wieczoru - Zieffel (Mieczysław Friedel) i Kalle (Jerzy Turek, gościnne). Zeiffel jest naukowcem, a Kalle chodził na uniwersytet ludowy. Zieffel reprezentuje oportunizm, Kalle bohaterstwo. Spotykają się tutaj, by toczyć ze sobą spór na temat wartości. Spektakl w Teatrze na Targówku - zrea
Tytuł oryginalny
Brecht i Rosamunde
Źródło:
Materiał nadesłany
Sztandar Młodych nr 204