Podczas pracy nad przedstawieniem "Przyrost naturalny" według tekstu i wskazówek Tadeusza Różewicza, poznałem autora "Kartoteki". Dlatego mogę, chcę i muszę to powiedzieć, po zobaczeniu próby generalnej w Teatrze Polonia w Warszawie - z ducha i w duchu Różewicza. Wszystko, nawet teksty dopisane, wszystko pasuje i służy różewiczowskiej wizji i myśli teatralnej - o spektaklu "Na czworakach" w reż. Jerzego Stuhra pisze Ryszard Jabłoński.
Brawa podwójne, co tam sześćkroć podwójne, a do tego, brawa szczególne, ponieważ dotyczą nie tylko mistrza Tadeusza Różewicza, autora sztuki "Na czworakach", ale także wykonawcy roli wiodącej, a zarazem reżysera spektaklu - Jerzego Stuhra i całego zespołu aktorskiego. Podczas pracy nad przedstawieniem "Przyrost naturalny", (reż. Kazimierz Braun, Teatr Współczesny we Wrocławiu, 1979 rok), według tekstu i wskazówek Tadeusza Różewicza, poznałem autora "Kartoteki". Dlatego mogę, chcę i muszę to powiedzieć, po zobaczeniu wczorajszej - (4 listopada) - próby generalnej w Teatrze Polonia w Warszawie - z ducha i w duchu Różewicza. Wszystko, nawet teksty dopisane, wszystko pasuje i służy różewiczowskiej wizji i myśli teatralnej. Pan Tadeusz Różewicz uwielbiał zabawę w teatr, lubił teatralne żarciki i nieoczekiwane wpadki, które kazał zapisywać i realizować jako efekty zamierzone. Pan profesor Jerzy Stuhr, jawi się nam w tym zdarzeniu teatra