"Tektonika uczuć" w reż. Zbigniewa Najmoły w Lubuskim Teatrze w Zielonej Górze. Pisze Zdzisław Haczek w Gazecie Lubuskiej.
Długo nie milkły oklaski po sobotniej polskiej prapremierze sztuki Erica-Emmanuela Schmitta w Lubuskim Teatrze. Iza Beń, młoda aktorka, grająca Elinę, miała łzy w oczach. W sobotnim przedstawieniu debiutowały na zielonogórskiej scenie młode aktorki: Anna Haba i Iza Beń. Kiedy podczas braw otrzymały kwiaty, okazało się, że wiązanki są splątane wstążkami. Podobnie splątane są losy ich bohaterek: Diany i Eliny, które kochają tego samego mężczyznę (Jacek Krautforst), ale to nie jedyny fakt, który wstrząsa sceną. "Tektonika uczuć" Schmitta to bowiem erupcja miłości, nienawiści, zazdrości... Wszystko to się ze sobą miesza w jedną lawę, która spływa do serca człowieka. W sobotę brawa ulegały natężeniu, kiedy na scenę wychodziły Elżbieta Lisowska-Kopeć (gra matkę Diany) i Tatiana Kołodziejska (gra przyjaciółkę Eliny). Obie panie wydobyły ze swoich postaci maksimum humoru (gdzie to oczywiście możliwe). Akcentem, drobnym gestem wyw