"Makbet" w reż. Tomasza Koniny w Teatrze Wielkim w Łodzi. Pisze Renata Sas w Expressie Ilustrowanym.
Piękna muzyka, intrygująca ponadczasowa wizja sceniczna, znakomite głosy to atuty "Makbeta" oklaskiwanego podczas wczorajszej "Premiery z Expressem". Od lat na trzecim spektaklu nowej inscenizacji w Teatrze Wielkim specjalnymi gośćmi są Czytelnicy "Expressu". Przedstawienie wiele razy przerywały brawa przy otwartej kurtynie. Opowieści o największych namiętnościch - dążeniu do władzy i miłości - nowoczesną formę sceniczną nadał Tomasz Konina. W kuluarowych rozmowach z dużym uznaniem mówiono o dramaturgii widowiska. Podzielone były natomiast opinie co do ascetycznych dekoracji. Słowa uznania zbierali odtwórcy głównych ról - wyśmienity Zenon Kowalski, który stworzył bogatą wewnętrznie i przejmującą głosowo postać Makbeta, oraz Lady Makbet - ujmująca wdziękiem i perfekcją wokalną Elena Baramowa. Całej stawce solistów należą się słowa uznania. Kreację wokalną połączoną z aktorskim zadaniem stworzył chór. Orkiestra pod batutą Tadeusza