- Zaśpiewam utwory w większości znane polskiej publiczności, z repertuaru np. Marka Grechuty, Kabaretu Starszych Panów, piosenki Zygmunta Koniecznego. Będą też, jak mi się zdaje, niesłusznie zapominane piosenki ze starych polskich filmów, na przykład te Henryka Warsa - recital PRZEMYSŁAWA BRANNEGO rozpocznie letni festiwal w Teatrze Bagatela.
Przemysław Branny, aktor i piosenkarz, który w piątek zaśpiewa na małej scenie krakowskiego teatru Bagatela, rozmawia Joanna Weryńska. Joanna Weryńska: Recitalem piosenek o miłości rozpoczniesz krakowski Letni Festiwal Małych Form Teatralnych. Jakie utwory usłyszymy? Przemysław Branny: Ten recital jest inny niż poprzednie. Chciałem, żeby ludzie wychodzili z teatru uśmiechnięci, być może nucąc usłyszane przed chwilą piosenki. Bo są to utwory w większości znane polskiej publiczności, z repertuaru np. Marka Grechuty, Kabaretu Starszych Panów, piosenki Zygmunta Koniecznego. Będą też, jak mi się zdaje, niesłusznie zapominane piosenki ze starych polskich filmów, na przykład te Henryka Warsa. Lubisz śpiewać o miłości? - Oczywiście. W ogóle uważam, że większość piosenek na świecie jest o miłości. Tak jak miłość ma różne oblicza, tak też różne są o niej piosenki. Masz jakiś swój ukochany utwór? - Ostatnio szczególne zn