Gdyby zapytać nastolatka, bez kogo mógłby się obyć, to pewnie odpowiedziałby, że bez rodziców. Okazuje się jednak, że to pogląd stereotypowy. Bo nastolatki, które wystawiły spektakle podczas poniedziałkowego festiwalu Spektakli Profilaktycznych "Maski zostawmy na scenie", w większości podjęły temat samotności i braku zainteresowania za strony rodziców - czytamy w Gazecie Wyborczej - Opole.
Impreza odbyła się w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora w ramach II Opolskiego Festiwalu Spektakli Profilaktycznych "Maski zostawmy na scenie". Do udziału zgłosiło się dziesięć grup, w których skład wchodzili uczniowie szkół podstawowych, gimnazjaliści i licealiści. Uczniowie z VI Liceum Ogólnokształcącego zdecydowali się opowiedzieć o samotności. - Coraz więcej młodych ludzi ucieka w internet i spędza mnóstwo czasu w portalach społecznościowych. Nie jesteśmy temu przeciwni, ale nie można popadać w przesadę - opowiada Ewelina Jaglo, jedna z uczestniczek spektaklu. - Często nasi rówieśnicy wyśmiewają kogoś i izolują się od niego ze względu na jego wygląd czy wyznanie. Ta osoba potem cierpi. O tym też chcemy powiedzieć - dodaje Agnieszka Lukas. Dziewczynom bardzo podoba się to, że właśnie poprzez sztukę mogą opowiedzieć o tym, co najbardziej boli, z czym się człowiek w danej chwili najbardziej zmaga. Mają nadzieję, że zwłaszc