Krystian {#os#1116}Lupa{/#} robi coraz dłuższe przedstawienia. Ostatnie - "Bracia Karamazow" wg Dostojewskiego - trwa osiem godzin, rozłożone na dwie raty, dwa kolejne wieczory. Ten czołowy reżyser średniego pokolenia robi teatr przede wszystkim z myślą o sobie i dla siebie, mniej dbając o publiczność, która przychodzi na jego spektakle. Nie stara się jej przypodobać, nie schlebia jej gustom i smakom. Cioran, znakomity pisarz francuski, powiedział w jednym ze swoich wywiadów coś, co brzmi jak głupstwo, a nie jest głupstwem: "Nawet sztuka teatralna chcąc dosięgnąć prawdy nie może brać pod uwagę widzów". To jedno zdanie wzięte z Ciorana, wyraża najpełniej cały program teatralny Lupy, artysty zapatrzonego w swoje wnętrze, który chce dotrzeć do prawdy o świecie, życiu, naturze człowieka. To dążenie do uchwycenia pełnej, całej prawdy poprzez szczegół, cząstkowe doświadczenie jednostki musi być okupione powtarzaniem się, nawrac
Tytuł oryginalny
Bracia Karamazow
Źródło:
Materiał nadesłany
Tygodnik Powszechny nr 21