Dzieci się bawią. Ich zabawy mieszczą w sobie "naturalne" okrucieństwo. Tekstem używanym w okrutnych zabawach są surrealistyczne miniatury Gertrudy Stein. Aktorzy udatnie grają przedszkolaków. Cztery telewizory nad ich głowami bezsłownie piszczą. Trzydziestopięciominutowa etiuda dramatyczna zaaranżowana przez Bożenę Suchocką pełna jest dynamiki i energii. Niestety, mikroskopijna treść spektaklu znika z pamięci jeszcze zanim zejdzie się po schodach do szatni i wyjdzie na plac Defilad.
Tytuł oryginalny
Na scenie
Źródło:
Materiał nadesłany
Polityka nr 29