EN

3.02.1984 Wersja do druku

Bosy - więc wolny?...

"Na gruzach tego, co było wzdychamy do tego, co będzie. Na razie jednak nie nie ma", - Tą refleksją kończy się przedstawienie "Historii" W. Gombrowicza w Piwnicy Wandy Warskiej, zaprezentowane przez zespół Teatru Nowego w Warszawie. Przywykliśmy już do tego, że w teatrach co pewien czas pojawiają się tzw. fale. Była fala Witkacego, kiedy to niemal w co drugim teatrze w Polsce serwowano twórczość tego autora. Była fala Mrożka, Różewicza. Teraz - Gombrowicza. Wszystkie sztuki, proza, a nawet "Dzienniki" rozpisuje się na głosy, a raczej na postaci. Mało znana, pisana w 1951 r. "Historia" (jedyna dotychczas inscenizacja tej sztuki - połączona zresztą z fragmentami "Dzienników" - miała miejsce w Teatrze im. S. Jaracza w Łodzi, prapremiera odbyła się w czerwcu 1982 r.), sprawia wrażenie szkicu utworu, nie ukończonego dramatu. (Druk tzw. rekonstrukcji akcji - "Odra" 1977). W każdym razie nie trzy - jak podają różne źródła - a cztery dramaty napisał

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bosy - więc wolny?...

Źródło:

Materiał nadesłany

Sztandar Młodych nr 25

Autor:

Temida L. Stankiewiczówna

Data:

03.02.1984

Realizacje repertuarowe