Tak właśnie toczy się akcja nowego musicalu w dwóch aktach wystawionego w Teatrze "Komedia" - "Boso, ale w ostrogach", do którego tekst i piosenki napisali Ryszard Pietruski i Krystyna Wodnicka według książki Stanisława Grzesiuka i muzyką Jana Tomaszewskiego, w reżyserii i choreografii Zbigniewa Czeskiego, ze scenografią Liliany Jankowskiej i kierownictwem muzycznym poprowadzonym przez Wiesława Machana. Boso, ale w ostrogach toczą boje ze sobą dwie gromadki warszawskich chłopaków z przedmieść, konkretnie z Czerniakowa, jeszcze nie gangi, ale już solidarne grupy, które mają własny kodeks honorowy, swoje dziewczyny, zainteresowania i co tu mówić, lubią... narozrabiać. Renesans piosenek bulwarowych, opiewających życie przedmieść, popularność,jaką cieszą się one w kabaretach, popularność Jaremy Stępowskiego, który potrafił wypracować jedyny swego rodzaju styl śpiewu i mimiki, charakterystyczny dla przedwojennej atmosfery warszawskiej ulicy, dopi
Tytuł oryginalny
Boso czupurnie wesoło
Źródło:
Materiał nadesłany
Trybuna Mazowiecka nr 31