EN

4.04.1971 Wersja do druku

"Boso, ale w osrogach" w Teatrze Komedia

Zanim doczekamy się zmartwychwstania Zamku - możemy odnotować chwalebne zmartwychwstanie Teatru Komedia. Po latach błądzeń odkrył on swoje powołanie, stając się teatrem komedii muzycznej, piosenki i tańca. Dzięki temu scena na Sierpeckiej zaspokaja głód rozrywki, choć ostatnio nawet zaopatrzenie w rozrywkę uległo kapitalnej poprawie. Wystawienie musicalu Pietruskiego i Wodnickiej, opracowanego na podstawie książki Grzesiuka, było decyzją nader słuszną, bowiem najmniej warszawskich przedstawień ogląda stolica. Adaptacja pokazała teatralność tej prozy, niekłamany urok i poezję warszawskiego folkloru, przebijającą z prostych, lecz sercem przecież pisanych - strof: Lecz jeśli czasem zdarzy się, że kto ci zechce na łeb wleźć, to bij i kąsaj, drap i gryź! Z przytoczonej piosenki wynika jasno, iż autorzy libretta nie uciekali od nabrzmiałych problemów społecznych, starając się zmieścić je w lekkiej musicalowej ramie. P. Stockinger stworz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Boso, ale w osrogach" w Teatrze Komedia

Źródło:

Materiał nadesłany

Szpilki nr 14

Autor:

F.Z.K.

Data:

04.04.1971

Realizacje repertuarowe