"Męczennicy" z TR Warszawa w reż. Grzegorza Jarzyny, "Podróż zimowa" z Teatru Polskiego we Wrocławiu w reż. Pawła Miśkiewicza, "Morfina" z Teatru Śląskiego w Katowicach w reż. Eweliny Marciniak i "Ewelina płacze" z TR Warszawa w reż. Anny Karasińskiej na Festiwalu Boska Komedia w Krakowie. Pisze Joanna Targoń w Gazecie Wyborczej - Kraków.
Dwa dni Boskiej Komedii pokazały, że polski teatr jest różnorodny. "Męczennicy" z TR Warszawa w reżyserii Grzegorza Jarzyny, "Podróż zimowa" z Teatru Polskiego we Wrocławiu w reżyserii Pawła Miśkiewicza, "Morfina" z Teatru Śląskiego w Katowicach i "Ewelina płacze" z TR Warszawa - nic tych przedstawień nie łączy poza tym, że zostały pokazane na Boskiej Komedii. Anioł karzący, szatan pychy Grzegorz Jarzyna poddał dramat Mariusa von Mayenburga przeróbkom. Zmienił płeć głównej postaci (w oryginale jest chłopak, u Jarzyny - dziewczyna), zasugerował też, że rzecz rozgrywa się w Polsce, w polskiej szkole (rozgrywa się jednak wszędzie i nigdzie). Bohaterką spektaklu jest Lidka (Justyna Wasilewska), wychowywana przez ojca uczennica liceum, która nagle zaczyna czytać Biblię (zaczynając od Apokalipsy) i stosować ją w życiu. Czuje się wybrana nie tyle na apostołkę wiary, ile na karzącego anioła, powołanego, by zaprowadzić w świecie porz�