EN

30.03.2007 Wersja do druku

Bomba - niewypał

Premiera spektaklu "Dla mnie bomba" została przygotowana z okazji 60-lecia istnienia zespołu stołecznego Teatru Żydowskiego. Jeśli to przedstawienie miało stać się podsumowaniem pracy i zobrazowaniem aktualnego poziomu artystycznego tego ansamblu, to współczuję teatrowi, a także jego widzom.

Ryszard Marek Groński, konsultant widowiska, mówił przed premierą, że spektakl "Dla mnie bomba" ma charakter kabaretowo-rewiowy i przypomnieć ma fenomen warszawskiej rozrywki sprzed lat, dokładnie z 20-lecia międzywojennego. Wnioski po obejrzeniu przedstawienia są dwa: albo to, co się działo na deskach teatralnych i w kawiarniach przed wojną było nudne, albo twórcy z Teatru Żydowskiego nieumiejętnie nastrój tamtych dni odtwarzają. Osobiście skłaniam się ku temu drugiemu stwierdzeniu, bo przecież teksty kabaretowe Tuwima, Hemara i Słonimskiego bawią nas wszystkich do dziś. Natomiast przedstawienie "Dla mnie bomba" najzwyczajniej w świecie nie śmieszy. Dwa naprawdę dowcipne i inteligentne skecze Szymona Szurmieja - jeden z nich dotyczył nieskrywanego samouwielbienia dla własnej postaci, drugi ironiczne puentuje osobę ojca Rydzyka.- nie ratują takiego stanu rzeczy. Zresztą publiczność podziękowała za oba gromkimi salwami śmiechu i brawami. Klimat

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bomba - niewypał

Źródło:

Materiał nadesłany

www.teatr.dlawas.pl

Autor:

Marta Jadwiga Chowaniec, www.napis.pl

Data:

30.03.2007

Realizacje repertuarowe