EN

31.03.2020 Wersja do druku

Bolą nas myśli

- Zawalił się porządek, z którego byliśmy tak dumni. Może to rodzaj nauczki dla naszej pychy? - mówi aktor Janusz Gajos.

NEWSWEEK: Umawialiśmy się na rozmowę o Polsce... JANUSZ GAJOS: ... a będziemy mówić o zarazie. NEWSWEEK: Kończy się model życia, do którego przywykliśmy? - Rozumiem, że ma pani na myśli życie w poczuciu jakiegoś bezpieczeństwa. To, z czym mamy dziś do czynienia, dotyka mnie po raz pierwszy w moim niekrótkim życiu. Urodziłem się w czasie II wojny światowej. Wszystko, co się działo po jej wybuchu i zakończeniu, traktowałem jako naturalny bieg rzeczy. Jako dziecko nie zdawałem sobie sprawy z tego, że żyję w reżimie narzuconym mi przez historyczny bieg wypadków. Dziś, po upływie 30 lat od wydarzeń, które zmieniły obraz nie tylko Polski, ale i sporego kawałka Europy, znowu czuję niepokój. Koronawirus przywodzi na myśl opowiadania rodziców o grypie hiszpance, a dodatkowo wszystko, co dzieje się w naszej polityce, na czele z irracjonalnym pomysłem przeprowadzenia za wszelką cenę wyborów prezydenckich, budzi grozę. Więcej w panu lęku czy gni

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bolą nas myśli

Źródło:

Materiał nadesłany

Newsweek Polska nr 14/30.03-05.04

Autor:

Aleksandra Pawlicka

Data:

31.03.2020

Wątki tematyczne