Krzysztof Babicki był przez lata reżyserem gdańskiego Teatru Wybrzeże, dokąd powrócił ostatnio pełną rozmachu inscenizacją "Don Carlosa" Fryderyka Schillera. W sztuce spotkały się trzy aktorskie pokolenia tej sceny: starsze - reprezentowane min. przez Halinę Winiarską w wyrazistym epizodzie Wielkiego Inkwizytora, czy Krzysztofa Gordona w roli Króla Filipa, średnie - z Mirosławem Baką jako Markizem Posą i najmłodsze - z Piotrem Jankowskim w roli głównej. Dwudziestokilkuletni Fryderyk Schiller pracował nad "Don Carlo-sem" cztery lata. Dramat ukazał się drukiem w 1787 r., a za rok odbyła się jego premiera w Mannheim. Dwieście lat później Teatr Narodowy tego miasta powierzył wystawienie arcydramatu Schillera Krzysztofowi Babickiemu. Była to jego pierwsza inscenizacja poza Polską i po gdańskim "Wallensteinie" drugi Schiller - później reżyser wystawił jeszcze jego "Zbójców" w Teatrze TV oraz "Intrygę i miłość" w Katowicach. Og
Tytuł oryginalny
Ból niespełnienia
Źródło:
Materiał nadesłany
Rzeczpospolita nr 75