"Słowo honoru" w reż. Krzysztofa Zaleskiego w Teatrze Telewizji. Pisze Jarosław Kurski w Gazecie Wyborczej.
W poniedziałek w TVP 1 spektakl "Słowo honoru". Jego siłą jest już sam dobór bohaterki - Emilii Malessy. Opowiedziana historia wolna jest też od nachalnego patriotycznego dydaktyzmu. Ta historia opowiedziana po w 60 latach i przy użyciu dość oszczędnych środków wyrazu nie przestaje przejmować. Emilia Malessa już za życia stała się legendą akowskiego podziemia. Żona majora Piwnika "Ponurego", szefowała słynnej komórce AK "Zagroda", której zadaniem było utrzymywanie stałej łączności kurierskiej Polskiego Państwa Podziemnego z rządem w Londynie. To właśnie Malessa "Marcysia" i jej żyjąca do dziś w Toruniu heroiczna podwładna Elżbieta Zawacka "Zo" przygotowywały w całości trasy kurierskie takim emisariuszom jak Jan Karski, Jerzy Lerski czy Jan Nowak-Jeziorański. Malessa stworzyła perfekcyjną organizację z rozsianymi po całej Europie placówkami. "Zagroda" miała komórkę legalizacyjną, fałszernię dokumentów, zastępy szyfrantów, ł