"Szalbierz" w reż. Gábora Máté w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Pisze Mirosław Winiarczyk w idziemy.
Teatr Dramatyczny w dziwny sposób rozpoczął obchody 250-lecia powstania teatru polskiego. Wystawiony został "Szalbierz", którego autorem jest węgierski pisarz Gyorgy Spiro. Bohaterem sztuki jest Wojciech Bogusławski, ojciec polskiego teatru. Mamy jednak do czynienia z pewną manipulacją. W pewnych publikacjach Spiro niesłusznie bywa traktowany jako ofiara stanu wojennego w Polsce. Wówczas na Węgrzech, na fali silnej antypolskiej propagandy została wydana powieść "Iksowie", w której karykaturalnie ukazano czołówkę polskich intelektualistów okresu Królestwa Polskiego, m.in. Staszica, Niemcewicza, Bogusławskiego i Koźmiana. Peerelowskie władze nie reagowały na antypolskie działania sąsiadów. Sprawa wybuchła po opublikowaniu przez krakowski miesięcznik "Zdanie" eseju prof. J.R. Nowaka, historyka, hungarysty i poligloty, który dokładnie przeanalizował powieść "Iksowie" pod kątem wszystkich historycznych przekłamań; na jej podstawie powstała sztuka