"Bóg mordu" w reż. Bożeny Suchockiej w Teatrze im. Horzycy w Toruniu. Pisze Magdalena Janowska w Gazecie Pomorskiej.
Toruński Teatr Horzycy postawił na pewniaka - "Bóg mordu" z sukcesami grany jest na całym świecie. Ale dobry tekst wystarczył zaledwie na średni spektakl, który niczego nowego nie odkrywa. Reżyserka Bożena Suchocka przygotowując premierę dla Teatru Horzycy sięgnęła po głośny tekst Yasminy Rezy "Bóg mordu". Dramat okrzyknięto najlepszym dziełem francuskiej aktorki i autorki, a sztuka zyskała jeszcze większy rozgłos, gdy Roman Polański nakręcił na jej podstawie "Rzeź". Załatwmy to po ludzku W czym tkwi fenomen tekstu? Reza kunsztownie tka dialogi, konstruuje celne riposty, zgrabnie rysuje postaci. Zręcznie rozbudowuje akcję, która zaczyna się zupełnie niewinnie: dwa małżeństwa spotykają się, by wyjaśnić bójkę, do której doszło między ich synami. Konflikt ma być rozwiązany polubownie, więc od razu rusza festiwal uprzejmości, przeprosin, podziękowań i potakiwań. W końcu czegóż się spodziewać, gdy do rozmów siadaj�