EN

25.04.2019 Wersja do druku

Błysk flesza

Był czas, gdy wiele galowych koncertów w Operze Śląskiej prowadził sam Wiesław Ochman. Maestro sypał w trakcie swej konferansjerki dowcipami i anegdotami, a te ulubione powtarzał niemal za każdym razem.

Po tegorocznym Konkursie Wokalistyki Operowej im. Adama Didura Ochman nie prowadził koncertu laureatów. Koncert w Bytomiu prowadziła Katarzyna Sanocka, a w Katowicach Regina Gowarzewska. Jednak przywoływaną niemal za każdym razem przez Wiesława Ochmana anegdotę widzowie znów mogli usłyszeć - bo niejako w zastępstwie mistrza opowiedziała ją Gowarzewska. A chodzi o historię związaną z Placigo Domingo, który poprosił kiedyś Ochmana, aby nauczył go śpiewać jakiejś polskiej partii operowej. Wybór padł na "Arię z kurantem" ze "Strasznego dworu" Stanisława Moniuszki. Jednak kiedy doszło do słów: "Baczność mości Stefanie... Wszak się przyrzekło żyć w bezżennym stanie!" - Domingo uznał się za pokonanego przez polszczyznę i zrezygnował z nauki.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Błysk flesza

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Bytomskie nr 16/23-04-19

Autor:

(MH)

Data:

25.04.2019