Na scenie pojawią się mieszkańcy wielkich blokowisk ze swoimi problemami: beznadzieją, wyobcowaniem, bezradnością, kompleksami. Dziś Teatr Osterwy pokaże "Legoland" Dirka Dobbrowa, sztukę, która pierwszy raz trafiła na scenę we Frankfurcie w 2002 r. W Lublinie będzie miała polską prapremierę. "Legoland" w reżyserii Grzegorza Kempinsky'ego to po "Diabelskim nasieniu", "Kąpielisku Ostrów", "Europa, Europa. Mikrodramaty", "Opowieści o zwyczajnym szaleństwie" jest kolejną współczesną sztuką wprowadzoną na lubelską scenę przez dyrektora artystycznego Krzysztofa Babickiego, który stara się umieszczać w repertuarze takie przedstawienia przynajmniej raz w sezonie. Sądząc po frekwencji i ilości granych spektakli, zdobywają one coraz większe uznanie lubelskiej publiczności. Szanse na sukces najnowszej propozycji również są duże, ponieważ dramat Dobbrowa zachowuje bolesną aktualność w polskiej rzeczywistości. W spektaklu wyreży
Tytuł oryginalny
Blokersi z Legolandu
Źródło:
Materiał nadesłany
Kurier Lubelski nr 138