"Portrety Wiśniowego sadu" wg "Wiśniowego sadu" Antoniego Czechowa w reż. Grzegorza Brala z Teatru Pieśń Kozła we Wrocławiu, na 36. Warszawskich Spotkaniach Teatralnych. Pisze Agata Tomasiewicz w portalu Teatr dla Was.
Teatr Pieśń Kozła zadbał o kameralną atmosferę spotkania. Przed rozpoczęciem spektaklu głos zabrał Grzegorz Bral, zapowiadając, że widowisko dalekie będzie od trwających na przestrzeni lat sporów nad naturą Czechowowskiego dramatu. Rozważania nad gatunkową kwalifikacją "Wiśniowego sadu" obrosły nieomal w anegdotę. Dysputy trwają, bagatela, od początku ubiegłego wieku; w listach do Olgi Knipper Czechow podkreślał humorystyczny aspekt swojego utworu. Tymczasem Stanisławski stał na straży przekonania, że opowieść o zmierzchu dotychczasowego społecznego ładu należy rozpatrywać wyłącznie jako tragedię. Skoro od lat tkwimy w mglistym nierozeznaniu, warto chociaż odpowiedzieć na pytanie, w jakie ramy należy wpisać spektakl wrocławskiej grupy. Otóż, powiem bez zbędnego wstępu, nie jest on ani tragedią, ani komedią sensu stricto; to muzyczno-choreograficzna impresja nie tyle opisująca społeczne konteksty, które z reguły towarzyszą wykła