"Sługa dwóch panów" Carla Goldoniego w reż. Tadeusza Bradeckiego w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Pisze Agnieszka Adamska na blogu Rude Rude Girl.
Wiedziałam, że ten spektakl będzie diametralnie inny, od wszystkiego, co dotychczas oglądałam na scenach teatralnych - zupełnie niedzisiejszy, odrobinę przerysowany, groteskowy i jakby żywcem wyjęty z innego świata. Chyba dlatego właśnie tak bardzo chciałam obejrzeć "Sługę dwóch panów" - słynną sztukę Carlo Goldoniego napisaną u schyłku osiemnastego wieku, którą zgrabnie i niezwykle plastycznie zinterpretował na potrzeby dzisiejszego widza Tadeusz Bradecki. Nie zawiodłam się. W jednej chwili wraz z grającymi na scenie aktorami, przeniosłam się do gwarnej, tętniącej życiem Wenecji z czasów, gdy po ulicach kroczyły damy w jedwabiach i mężczyźni w perukach. Do świata panów i sług, intryg i romansów... Jakiś czas temu doszłam do dość smutnego wniosku, że polska scena teatralna z roku na rok staje się coraz bardziej uwspółcześniona. Zdecydowana większość sztuk, jakie możemy zobaczyć na deskach polskich teatrów, to bardzo aktualne