EN

22.05.2007 Wersja do druku

Błazen tańczy na rurze

"Rigoletto" w reż. Marka Weissa-Grzesińskiego w Operze Bałtyckiej w Gdańsku. Pisze Jacek Marczyński w Rzeczpospolitej.

W sporze obrońców tradycji ze zwolennikami nowoczesności Marek Weiss-Grzesiński proponuje w Gdańsku własne spojrzenie na klasyczną operę. Historyczny kostium inteligentnie łączy z modną dziś nagością. Jest doświadczonym reżyserem, jako pierwszy - jeszcze w latach 80. - postanowił odświeżyć w Polsce operę, jego "Manekiny" Rudzińskiego objechały pół Europy, w"Turandot" Pucciniego widzowie odnajdywali ponurą atmosferę peerelowskiego stanu wojennego. O tamtych przedstawieniach Marka Weiss-Grzesińskiego nie pamiętają ci, którzy głoszą, że nasz teatr operowy odrodził się wraz z erą Mariusza Trelińskiego. Ówczesne poszukiwania Marka Weiss-Grzesińskiego dziś mogą się wydać zbyt nieśmiałe, ale ten reżyser idzie z duchem czasu i nowe trendy dopasowuje do własnych wizji. Właśnie otrzymał propozycję, by objąć dyrekcję Opery Bałtyckiej. Przed podjęciem ostatecznej decyzji przygotował premierę "Rigoletta", jakby chciał zapowiedzieć, �

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Błazen tańczy na rurze

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 118

Autor:

Jacek Marczyński

Data:

22.05.2007

Realizacje repertuarowe