III Festiwal Teatrów Muzycznych w Gdyni. Pisze Łukasz Rudziński w portalu Trójmiasto.pl.
Tegoroczny Festiwal Teatrów Muzycznych zakończył się w przewidywalny sposób. Z wielu przyczyn miał on kształt daleki od spodziewanego. Podsumowujemy trzecią edycję gdyńskiego święta musicalu. W drugiej części festiwalu, oprócz rewelacyjnej gdyńskiej "Lalki" w reżyserii Wojciecha Kościelniaka, o której pisaliśmy już wcześniej, zobaczyliśmy "Hair", "Tango Piazzolla" i "Romea i Julię". "Hair" [na zdjęciu] wrocławskiego Teatru Muzycznego Capitol jest z pewnością najbardziej kontrowersyjną propozycją III edycji Festiwalu Teatrów Muzycznych. Hipisów z East Village w Nowym Jorku reżyser Konrad Imiela umieszcza w przestrzeni przypominającą Fabrykę Andy'ego Warhola. To bohema artystyczna, zespół ambitnych, wrażliwych i pozbawionych zahamowań młodych ludzi, dla których wolny seks i używki pod wszelaką postacią, wpisane są w codzienność. Rozśpiewane, rozbawione i bardzo kolorowe towarzystwo spod znaku "flower-power" skontrastowano z jeżdż