EN

9.06.2001 Wersja do druku

Błahostka

Czy honor to dzisiaj coś, czym wypada sobie zaprzątać głowę? Czy dobre imię ma obecnie jakiekolwiek znaczenie? Czy dla obrony własnej czci opłaca się narażać zdrowie albo nawet życie? Co warte jest społeczeństwo, które pojęcie honoru wyrzuciło do lamusa śmiesznych anachronizmów? Te pytania z pewnością nie dawały spokoju Józefowi Henowi podczas pracy nad "Błahostką". Hen debiutował kilkadziesiąt lat temu, a więc w czasach, kiedy dobre imię było jeszcze w cenie. Dzisiaj? Cóż, brukowe pisemka, które zalały polski rynek prasowy, niejednokrotnie publikują wyssane z palca rewelacje, a osoby, których one dotyczą, często zrezygnowane machają ręką. Wolą przełknąć gorzką pigułkę niż wdawać się w długotrwałe, kosztowne i wyczerpujące nerwowo procesy, będące - tak naprawdę - przede wszystkim reklamą dla pozwanego tytułu. W tym kontekście fabuła sztuki Hena nabiera rysów niezwykłości. Główna bohaterka "Błahostki", sławna aktorka

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Błahostka

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Lubuska nr 134

Autor:

?

Data:

09.06.2001

Realizacje repertuarowe