EN

22.02.2011 Wersja do druku

Błaha impresja teatralna o ważnych sprawach

"Labrys" w reż. Idy Bocian na Sopockiej Scenie Off De Bicz. Pisze Magdalena Hajdysz w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.

Lekka rozrywka siląca się na prowokację, trochę rozbierania i młodopolska poezja. "Labrys", najnowszy spektakl Teatru Off de BICZ, to opowieść o związku dwóch kobiet w formie nieco chaotycznej burleski. Połączenie wierszy Marii Komornickiej, poetyckiej prozy Jeanette Winterson i współczesnych cytatów pod szyldem teorii queer okazało się najbardziej ryzykownym pomysłem autorki scenariusza i reżyserki najnowszego spektaklu Sopockiej Sceny Off de BICZ Idy Bocian. Dużo bardziej ryzykownym, niż zapowiadane w opisie "rozbieranie, obmacywanie i spółkowanie", czy pokonywanie przez heteroseksualne aktorki wewnętrznych oporów. Pomysłem, który częściowo udaremnił próbę podjęcia dyskusji na temat aktualnego społecznego aspektu miłości lesbijskiej. "Labrys" opowiada o związku dwóch kobiet - artystek, występujących w podrzędnym kabarecie. Ale o dziwo to właśnie tam podczas odgrywania czegoś na kształt burleski, padają najważniejsze kwestie, obnażaj

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Labrys - błaha impresja teatralna o ważnych sprawach

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Trójmiasto online

Autor:

Magdalena Hajdysz

Data:

22.02.2011

Realizacje repertuarowe