"Labrys" w reż. Idy Bocian na Sopockiej Scenie Off De Bicz. Pisze Magdalena Hajdysz w Gazecie Wyborczej - Trójmiasto.
Lekka rozrywka siląca się na prowokację, trochę rozbierania i młodopolska poezja. "Labrys", najnowszy spektakl Teatru Off de BICZ, to opowieść o związku dwóch kobiet w formie nieco chaotycznej burleski. Połączenie wierszy Marii Komornickiej, poetyckiej prozy Jeanette Winterson i współczesnych cytatów pod szyldem teorii queer okazało się najbardziej ryzykownym pomysłem autorki scenariusza i reżyserki najnowszego spektaklu Sopockiej Sceny Off de BICZ Idy Bocian. Dużo bardziej ryzykownym, niż zapowiadane w opisie "rozbieranie, obmacywanie i spółkowanie", czy pokonywanie przez heteroseksualne aktorki wewnętrznych oporów. Pomysłem, który częściowo udaremnił próbę podjęcia dyskusji na temat aktualnego społecznego aspektu miłości lesbijskiej. "Labrys" opowiada o związku dwóch kobiet - artystek, występujących w podrzędnym kabarecie. Ale o dziwo to właśnie tam podczas odgrywania czegoś na kształt burleski, padają najważniejsze kwestie, obnażaj