EN

5.03.2002 Wersja do druku

Bizet przypomniany

JESZCZE ZANIM WSPANIA­ŁE SUKCESY OPERY "CAR­MEN" rozsławiły po całym świe­cie (niestety, już pośmiertnie) na­zwisko jej twórcy - George'a Bi­zeta, znacznego powodzenia za­żywało na wielu scenach inne je­go dzieło - "Poławiacze pereł", stworzone, gdy francuski kompo­zytor liczył sobie dopiero 25 lat. Romantyczna treść, niepozbawiona przy tym gwałtow­nych dramatycznych napięć i rzucona na egzotyczne tło wy­brzeży dawnego Cejlonu oraz nastrojowa i pełna pięknych melodii muzyka zaskarbiały "Poławiaczom..." serca opero­wej publiczności. Zwłaszcza zaś tęskny romans jednego z ich bo­haterów, dzielnego myśliwego Nadira "W pamięci dotąd żyje..." stał się prawdziwym szlagierem operowej muzyki, śpiewanym przez najsłynniejszych tenorów z wielkim Carusem na czele i powielanym w dziesiątkach na­grań płytowych. W naszych jednak czasach za­interesowanie teatrów tą pełną uroku operą Bizeta jak gdyby przygasło. W Polsce, dla przykła­du, w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Bizet przypomniany

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna nr 54

Autor:

Józef Kański

Data:

05.03.2002

Realizacje repertuarowe