Stulecie "Biesów". Dziewięćdziesiąta rocznica śmierci Dostojewskiego, sto pięćdziesiąta urodzin. Czasopisma, nieśmiało jeszcze, drukują prace, które od dawna powinny były zostać już przetłumaczone lub napisane. Zaległość najistotniejsza, tycząca samego autora, to niektóre opowiadania i "Dziennik pisarza". A także wpływ Dostojewskiego na współczesną literaturę, sztukę. W teatrze przeżyliśmy jego benefis w latach sześćdziesiątych. Pamiętne adaptacje i przedstawienia "Zbrodni i kary" (Hubner, Hanuszkiewicz, Dąbrowski); znakomity "Sen" (Zamkow); adaptacja "Idioty" i opowiadań (Brejdygant); odważne przeniesienie na scenę "Braci Karamazow" (Krasowski); wreszcie "Wieś Stiepańczykowo" (Dąbrowski, Krasowski). Zrobiliśmy wiele, niemal wszystko; a jednak Dostojewski nie odcisnął się wyraźniej na stylu myślenia teatralnego. Hanuszkiewicz czasem potrafi do niego wracać. Scena, kiedy Car i Konstanty walczą o Kordiana w jego milczącej obecności, mog
Tytuł oryginalny
"Biesy" w Warszawie
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Literackie nr 15